Pracownicy są celem zwolnień w Twitterze i Facebooku

Pracownicy branży tech i IT jest celem zwolnień na Twitterze i Facebooku.

W bezprecedensowym okresie presji wywieranej na pracowników – częściowo z powodu inflacji, częściowo z powodu kryzysu kosztów utrzymania, lecz głównie z powodu chciwości poszczególnych kapitalistów – firmy Meta i Twitter pogorszyli warunki pracy pracowników i ogłosiły masowe zwolnienia.

„Optymalizacja kosztów” – za tym modnym terminem, używanym przez korporacje, kryły się zawsze zwolnienia pracownicze, cięcia wypłat i pogorszenie warunków pracy. Jest to wpisane w ustrój kapitalistyczny – ktoś oferuje pracę, a ktoś inny ją sprzedaje i zatrzymuje zysk dla siebie. Im mniej płaci i im więcej tej pracy wymusza, tym większy jest jego zysk. Rozszyfrowując jednak to eleganckie sformułowanie można stwierdzić, że jest to nic innego jak próba wyciśnięcia z pracowników jak najwięcej pracy za jak najmniejsze pieniądze.

Powołując się na „optymalizację kosztów” - różnymi metodami – kapitaliści obchodzą prawa pracownicze, drenując kieszenie pracowników.

Meta, z oddziałem w stolicy i różnymi projektami innych korporacji, które następnie pracują jako pomoc IT lub IT techniczne, gdzie znowu w grę wchodzi tylko zysk.

Spadające zyski Meta i katastrofalny wykup Twittera spowodowały, że obie firmy zredukowały koszty, skazując wykwalifikowanych, wartościowych pracowników na bezrobocie. Obie te firmy są znaczące na południu Irlandii i ta informacja jest dla nich wyjątkowo niewygodna.

Twitter ogłosił obowiązkowy „powrót do biura” dla niezwolnionych pracowników, stosując strategie, które były wcześniej stosowane przez ich nowego dyrektora generalnego, Elona Muska w Stralink i Tesli.

Obserwując upadek obu firm, łatwo zauważyć, jak pracownicy utrzymują wszystko w ruchu i napędzają biznes. Pracownicy nie jednocząc się rzucają się na kapryśną łaskę miliarderów.

Kiedy pracownicy stoją razem, mogą stawić opór i walczyć z masowymi zwolnieniami i pogarszającymi się warunkami pracy i płacy.

Meta to nie jedyny gigant technologiczny, który zwalnia na potęgę. Zrobił to już Microsoft i Snap.

Ci z nas, którzy pracują w sektorze technologii, widzą, że jeśli coś takiego może się zdarzyć w znanych firmach o wartości miliarda dolarów, w przypadku pracowników o dużym doświadczeniu i wiedzy fachowej – może się to zdarzyć tobie. W każdej firmie.

Dołącz do sekcji pracowników technicznych związkowych IWW już dziś i zjednocz swoje miejsce pracy!